Sugerując się tytułem niniejszego artykułu można by pomyśleć, że nie będzie nas interesować jego tematyka, bo i tak nie zakupimy w wymienionym kraju żadnych nieruchomości. Wydaje się nam bowiem, że nie mamy do tego prawa.
Warto jednak wiedzieć, iż włoskie prawo umożliwia cudzoziemcom nabywanie nieruchomości na terenie Włoch, a sama procedura kupna nie jest zbyt skomplikowana.
Jednym z udogodnień jest brak konieczności ubiegania się o zezwolenie na zakup nieruchomości wydawane przez centralny organ administracyjny. Jedynym formalnym obowiązkiem zainteresowanych nabyciem nieruchomości komercyjnych i większych inwestycji we Włoszech jest uzyskanie włoskiego kodu fiskalnego (odpowiednika numeru NIP w Polsce).
Oczywiście obowiązek pokrycia kosztów notarialnych oraz uiszczenia podatku od hipoteki oraz podatku katastralnego spoczywa na kupującym.
Kupując nieruchomości we Włoszech nie musimy podpisywać umowy u notariusza, wystarczy, że skorzystamy z usług biura nieruchomości - nazywanego agencją. Jest to jednak dość ryzykowne i dla własnego spokoju warto zaangażować notariusza w spisanie umowy kupna-sprzedaży. Koszty notarialne to około 1-3% wartości transakcji.
Kontrakt trzeba zarejestrować i uiścić opłaty skarbowe, które średnio wynoszą 300-600 Euro.
Podatek VAT, który należy opłacić, może wynosić 3%, 4% lub 10% w zależności od rodzaju nieruchomości oraz określonych warunków, jakie nabywca musi spełnić po jej zakupie.
Kolejnym obowiązkiem jest uiszczenie podatku od rejestracji nieruchomości, jest to stawka 3% lub 7% oraz podatku od hipoteki i podatku katastralnego: 1-2%.
Właściciel nieruchomości we Włoszech zobowiązany jest uiścić jeszcze jeden podatek - tzw. ICI - imposta comunale immobili, którego stawkę ustala władza gminy odpowiedniej dla lokalizacji nieruchomości, a jej wartość to z reguły kilkadziesiąt euro. Tego rodzaju opłaty należy dokonywać dwa razy do roku.
Nieruchomości we Włoszech można nabywać również na kredyt. Trzeba mieć wtedy połowę wartości nabywanego lokalu lub gruntu. Można skorzystać z kredytu ze stałym oprocentowaniem.
Podsumowując można stwierdzić, że kupno nieruchomości we Włoszech nie jest procedurą skomplikowaną, a jej koszty nie powinny stanowić dla inwestora większych przeszkód.
mediano.co
Już 1000 świdnickich rodzin skorzysta z ulg jakie daje Świdnicka Karta Dużej Rodziny. Przy korzystaniu z całej oferty, rodzina może zaoszczędzić nawet niemal 3 tysiące złotych rocznie. Teraz również ulg można szukać poza miastem dzięki Krajowej Karcie Dużej Rodziny.
czytaj więcejNiemal 330 dzieci poszło do pracy by nauczyć się odpowiedzialności i oszczędności. Każde z nich poprzez agencję pracy znalazło pracę w takich zawodach jak: dziennikarz, policjant, strażak, górnik czy fotograf. Najmłodsi wybrali nawet swojego prezydenta. Tak właśnie wygląda Miasto Dzieci w Świdnicy. Klucze do bram Miasta przekazał Wojcieh Murdzek.
czytaj więcejW swojej kolekcji ma blisko 700 dzwonków z 60 krajów świata. - Najmniejszy może mieć jakieś 3 milimetry wysokości, ale ledwo się telepie. Natomiast największy waży 1,65 kilograma – opowiada Marian Łysakowski, mieszkaniec Zielonej Góry, który wypoczywa w Uzdrowisku Szczawno – Jedlina.
czytaj więcej
Postawiono pięć przystanków dydaktyczno - przyrodniczych, przebudowano 1,5 km ścieżek, rozbudowano i ogrodzono plac zabaw dla dzieci z siłownią terenową. Dodatkowo posadzono drzewa i rośliny ozdobne. Park Sobieskiego oddany do użytku mieszkańcom.
Modernizacja największego parku w mieście rozpoczęła się rok temu. Udało się pozyskać na ten cel prawie 1,5 miliona złotych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013. W pierwszym etapie rewitalizacji utworzono trasy przyrodniczo- edukacyjne. Stworzono 5 przystanków dydaktyczno - przyrodniczych: teren „kamieniołomów”,aleja kasztanowców, „stok narciarski” - punkt widokowy na Stary Zdrój, Ptasią Kopę, Wzgórze Giedymina, „Schronisko Harcówka” - „okno widokowe” na panoramę Śródmieścia i kompleks leśny Góry Chełmiec oraz „Różanka”. Ponadto przebudowano 1,5 km ścieżek.
Ponad 2 tysiące podpisów zebrali już właściciele placówek handlu detalicznego, zakładów (punktów) gastronomicznych i usługowych na terenie miasta Wałbrzycha przeciwko decyzji rady miejskiej, która zabrania prowadzenia im działalności w godzinach 23.00 a 6.00. Od Nowego Roku w nocy działać będą mogły tylko apteki, stacje paliw, hotele, motele i pensjonaty. Zdaniem wielu przedsiębiorców podjęta przez radnych decyzja spowoduje zmniejszenie dochodów. Część z nich sugeruje, że może doprowadzić nawet do bankructwa. Dlatego rozpoczęli zbieranie podpisów przeciwko podjętej uchwale. Nie potrafią zrozumieć powodów, dla których radni zagłosowali za przyjęciem tej propozycji.